2. Ukryte uczucia .
-Ty żyjesz ! - jego oczy
zeszkliły się ,a uśmiech nie schodził z twarzy . Dziewczynka
,którą uprowadzono 10 lat temu powróciła do nich cała i zdrowa
.-Katrin czy ktoś w gildii cię pamięta ?-zapytał już z powagą w
głosie .Usiadł na swoim biurku i patrzył wciąż nie dowierzając
w to ,że żyję i nic jej nie jest .
-Nikt dzaduniu
..-posmutniała . A blondyn wciąż z szeroko otwartymi oczami
spoglądał na dziewczynę , po chwili jednak szybko wyszedł i
trzasnął drzwiami . Ani katrin ani makarov nie zwrócili na to
większej uwagi . Lecz reszta owszem.
Wszyscy spojrzeli na
blondyna dziwiąc się jego zachowaniem ,ale go zbytnio to nie
obchodziło chciał jak najszybciej wyjść z tego przeklętego
budynku . Przy wyjściu pojawili się jak na zawołanie gromowładni
.
-Laxus co się
dzieje ? - zapytał bisclow a jego laleczki powtórzyły „co się
dzieje , co się dzieje „
-Nie wasza sprawa , a
teraz zejdźcie mi z drogi wychodzę i proszę nie idźcie za mną
chce być sam ..-powiedział już mniej zdenerwowany i wyszedł z
gildii .
-Jak myślicie co mu jest
? - zapytała Erza podchodząc do stolika przy ,którym ponownie
zasiedli gromowładni .
-On chyba czegoś się
tam dowiedział .. - pomyślała Evergreen i zaczęła się
wachlować .-Czegoś przykrego i szokującego .. - kontynuował za
nią Freed lecz po chwili na stół wleciał natsu.
-Zabiję cię lodówko
!-krzyknął i z zapaloną pięścią pobiegł na gray'a.Ten nie
robiąc z tego afery zamroził smoczego zabójcę i dosiadł się do
lucy i juvi ,która od razu się do niego przykleiła .
~;_;~
Musiał ochłonąć …
spotkał ją , widział . Lecz ona go nie rozpoznała i dobrze niech
nie wie kim .Uśmiechnął się lekko .Wiatr stał się silniejszy
,a wraz z listkami kwiatów przywiał jakże słodki i znajomy mu
zapach . Zamknął oczy i wciągnął powietrze jeszcze raz ,zapach
był coraz bliżej i bliżej . Otworzył oczy i zobaczył ja
uśmiechniętą od ucha
do ucha .Nie spodziewał się tego ,że pójdzie za nim aż tutaj .
-Hej czemu wyszedłeś ?
- zapytała beztrosko i usiadła koło niego .-jestem katrin
lightshee , a ty ? -przedstawiła się i oczekiwała na odpowiedz .
-j-jestem .. - nie mogło
mu przejść przez gardło .
-No powiedz ! - zrobiła
maślane oczka ,była taka słodka i piękna .Wpatrywał się w nią
jeszcze chwilę ,a ona speszona tym zarumieniła się .-To powiesz ?
-Nie mógł jej okłamać .. musiał jej powiedzieć kim jest .
-Laxus Dreyar
.-odpowiedział dość chłodno . A ona oburzona jego tonem wstała
.
-nie bądź taki Laxus …
L-laxus ??? -dopiero teraz do niej dotarło kim jest dobrze
umięśniony blondyn siedzący przed nią ,czemu nie poznała go od
razu ? Przecież już wtedy miał tą bliznę . Jak mogła zapomnieć
jego piękne błękitne oczy i blond włosy .A on już chciał wstać
myśląc ,że dziewczyna go znienawidzi lub go nie pamięta lecz
poczuł jej zgrabne ręce oplatające jego tors i ciepłe łzy
,które skapywały na jego koszulkę .
-Laxus! … w końcu mogę
cię zobaczyć .. -wyszlochała .-Tęskniłem – powiedział z
troską i czułością w głosie .Chciała mu w końcu powiedzieć
,że go kocha ale bała się , bała się jego reakcji więc już
nic więcej nie mówiła
~;_;~
-Gdzie ona jest ! -
wydarł się mężczyzna siedzący na dość dużym fotelu osadzonym
w pomieszczeniu wyglądem przypominającym komnatę zamkową .Wstał
i podszedł do jednego ze swoich sługusów . Wyciągnął swój
miecz i przyłożył mu do gardła .-Wiedziałeś ,że bez niej nie
zyskam tej mocy ! Wiedziałeś ! I nic nie zrobiłeś .. zawiodłeś
mnie . - schował miecz i już bardziej spokojny zasiadł na swym
przed chwilą opuszczonym miejscu .-Dopóki nie przyprowadzisz jej
żywej z powrotem do mnie nie wolno Ci się tu pojawiać . Pozwalam
na zabranie większości straży . IDŹ ! - Krzyknął ,a miejsce w
którym znajdował się żołnierz było już puste .
Zebrał dość sporą
grupkę ludzi i już wyruszał za tamtą dziewczyną , nie chce tego
,nie chce by ona cierpiała ale nie ma wyjścia . -IDZIEMY ! -
krzyknął do reszty i już zmierzali do najbliższego miasta ,do
Magnoli.
Szli dwa dni bez
odpoczynku lecz nie byli zmęczeni ,więc szli dalej . Aż w końcu
doszli do miasta w którym powinna się znajdować .
-jest nas dwudziestu
czterech więc rozdzielimy się na trzy grupy po osiem osób ,
zrozumiano ? - zapytał na co reszta tylko przytaknęła na znak
zgody .-ruszamy . -odpowiedział dość spokojnie .Szedł uliczkami
tego jakże pięknego miasta ,które w porównaniu z zamkiem na
pustkowiu to raj , siedmiu uzbrojonych mężczyzn razem z nim
doszli do przepięknego parku , szli dość długo i nagle zauważyli
, ją stojącą w silnych ramionach jakiegoś blondyna z całego
serca nie chciał by była nieszczęśliwa , by … „nie myśl o
tym! „ skrzyczał się w myślach i podszedł nieco bliżej . Tak
by go usłyszała gdy będzie do niej mówić .
-Jestem zmuszony
przerwać panience tak piękną scenę . - powiedział stanowczo i
oschło.
------------------------------------~~^V^~~----------------------------------------
Udało mi się fartem złapać jakąś sieć na stacji benzynowej :D No nic oto kolejny rozdział i widzę ,że chyba nikt tego nie czyta ale robię to głównie dla siebie więc mi to nie przeszkadza :) Hmm następny rozdział chyba także gotowy ale postaram się go jeszcze dopracować więc oczekujcie kolejnego rozdziału pod tytułem " dobrze " Gi-hi
Miłego czytania i komentowania ! ~~ Shizuko <3
Hohohoho Laxus ma humorki ^.^ To czyni go jeszcze bardziej Sexownym <3<3<3
OdpowiedzUsuńM: Tak to jest, w realu nie ma Sebastiana.
A: A ty nie masz ręki.
M: Co? Jak mogłaś O.O (poszła zatamować krwawienie. Przynajmniej raz przyłożyła się na EDB)
„Czegoś przykrego i szokującego ..” Fried proszę, czy serio musisz brzmieć jakbyś zakochał się w Laxusie T^T ech, za dużo yaoi ostatnio, naprawdę, za dużo czasu wśród yaoistek.
Nie bądź taki Laxus! – Bądź taki *Q* bo ja uwielbiam złego i groźnego Laxusika <3
Jest nas dwudziestu czterech… wcześniej: Możesz zabrać większość armii… To ile ten gościu miał armi czy tam straży? 40?
Yey~!!! Koniec w takim momencie? Kto to? Co on chce zrobić? Budujesz napięcie, a ja schodzę na zawały… :D
*Q* WOW! Mój słodki Laxus...
OdpowiedzUsuńTylko trochę nie kanonicznie go przedstawiłaś, ale ci to wybaczam.
Błędy, błędy i błędy, ale też ci to wybaczam, bo nadrabiasz akcja.
Lecę czytać dalej.
Jaka scenka ^^ Szkoda, że została przerwana. Ciekawe co teraz będzie. Nie będę się domyślać, tylko pójdę sprawdzić dalej ;)
OdpowiedzUsuń